Janusz Filipiak, który jest założycielem firmy informatycznej Comarch oraz prezesem klubu sportowego Cracovia, był gościem podcastu Forum IBRiS. Polski milioner mówił, że aby zapobiec degradacji środowiska, biedniejsze grupy społeczne powinny "żreć" mniej mięsa.
Czy to już nie jest jakiś PsyOp ze strony polityków i bogatych żeby ludziom do reszty obrzydzić jakiekolwiek prośrodowiskowe zmiany? Ostatnio cały czas słyszę w pracy, że ludzie którzy chcą zakazać latania na wakacje samolotem, latają prywatnymi odrzutowcami na szczyty klimatyczne, albo, że dla pana Areczka to najwyżej hulajnoga elektryczna, a Ferrari z silnikiem V12 to dla prezesa. Dobrze, że rośnie oburzenie na elity, ale obawiam się, że ta energia znowu pójdzie w palenie w piecu śmieciami na złość lewakom, a nie w konstruktywne reformy :/