Poniższa treść została zajebana od kamil-tumuletz w wykopu
-
Demokracja liberalna – faza otwartości • Gwarantowane prawa, równość wobec prawa, wolność rynku. • Mobilność społeczna, rosnące klasy średnie, rozwój pluralizmu. • To „złoty wiek” demokracji… ale tylko na chwilę.
-
Oligarchizacja – kumulacja kapitału i wpływów • Zasoby koncentrują się u tych, którzy wcześniej zyskali przewagę. • Pojawia się tzw. efekt Matousa: „tym, którzy mają, będzie dane”. • Bogaci kupują politykę (lobbying, media, think-tanki). • Państwo staje się narzędziem utrwalania nierówności.
-
Monopolizacja i neofeudalizm • Wolny rynek zamienia się w „wolny tylko dla największych”. • Praca traci wartość → korporacje dyktują warunki, ludzie żyją „od subskrypcji do subskrypcji”. • Społeczeństwo rozdziela się: mający własność vs. żyjący z przetrwania. • Coraz mniej realnych wyborów → demokracja staje się fasadą.
-
Kryzys systemu: bunt, represje lub wojna • Ludzka masa żąda sprawiedliwości → elity bronią się: • przez autorytaryzm cyfrowy (kontrola sieci, AI, cenzura), • militaryzację porządku publicznego, • p-----c symboliczną i narracyjną („kto protestuje, ten ekstremista”).
→ Jeśli nie ma redystrybucji ani reform, system przechodzi w dyktaturę formalną lub miękką.
⸻
🧠 Kto to opisał? • Platon w „Państwie”: demokracja rodzi tyranię, gdy masa zostaje zmanipulowana przez demagoga. • Arystoteles: cykl ustrojowy – monarchia → arystokracja → politeja → demokracja → ochlokracja → tyrania. • Michels (prawo żelazne oligarchii): każda organizacja, nawet demokratyczna, degeneruje się w oligarchię. • Marx i Lenin: państwo to instrument klasowy, a burżuazyjna demokracja to forma władzy właścicieli. • Piketty: jeśli nie ma redystrybucji, kapitalizm zawsze prowadzi do koncentracji majątku → upadku demokracji.
⸻
🔁 Czy można ten cykl przerwać?
Teoretycznie: tak. Ale trzeba działać wbrew interesowi elit.
Środki ratunkowe: • Masowe opodatkowanie kapitału i dziedziczenia (jak po II wojnie światowej). • Demokratyzacja własności (np. akcje pracownicze, kooperatywy). • Antymonopolowe egzekwowanie prawa (rozbijanie Google’ów, Amazonów). • Silne związki zawodowe i organizacje klasowe (jak robotnicze partie 100 lat temu). • Uczciwe media i edukacja, która demaskuje manipulacje.
Ale… wymaga to rewolucji kulturowej lub realnego zagrożenia dla systemu (wojna, masowy bunt, technologiczny krach).
🕰️ Przykłady cykli w historii:
🏛️ Ateny (V–IV w. p.n.e.) • ~508 p.n.e.: demokracja Klejstenesa. • ~450–400 p.n.e.: złoty wiek Peryklesa (demokracja rozwinięta). • ~404 p.n.e.: oligarchiczny przewrót Trzydziestu Tyranów. • Cykl: ~100 lat, zakończony tyranią i interwencją Sparty.
🇫🇷 Francja 1789–1871 • 1789: rewolucja = lud zdobywa władzę. • 1799: Napoleon – demokracja staje się dyktaturą. • 1830–1848: oligarchiczna monarchia bankierów. • 1871: upadek II Cesarstwa po wojnie z Prusami. • Cykl: ~80 lat – od rewolucji do resetu po wojnie.
🇺🇸 USA (około 1870–1933) • 1870–1900: ekspansja wolnego rynku i demokracji (Gilded Age). • 1900–1929: koncentracja majątku, era „robber barons”. • 1929: Wielki Kryzys → śmierć rynku jako narzędzia wolności. • 1933: Roosevelt resetuje system (New Deal). • Cykl: ~60 lat, zakończony reformą, nie wojną.
🌍 Zachód po 1945 • 1945–1975: egalitarny wzrost, redystrybucja (tzw. 30 chwalebnych lat). • 1980–2020: neoliberalny dryf, offshoring, upadek związków. • 2020–? (dziś): oligarchizacja Big Tech, spadek mobilności, nierówności większe niż w XIX w. • Obecny cykl trwa ~80 lat – i zbliża się do przesilenia.
📉 Gdzie jesteśmy teraz?
Dla większości Zachodu (USA, UE): • Oligarchizacja trwa od lat 80. (neoliberalizm, korpo-globalizacja). • Obecnie weszliśmy w fazę buntu i rozkładu systemu (protesty, autorytaryzm, nierówności).
Jeśli nic się nie zmieni, to:
około 2030–2040 nastąpi reset: wojenny, rewolucyjny, lub autorytarno-technokratyczny.
Cokolwiek zrobimy, albo nie zrobimy, reset nam załatwi planeta.
ej miałeś odpoczywać a nie się dołować :)
Co Wy wszyscy? 🤪
Od obserwacji faszystów odpoczywam. 😎
A planetarny reset to dobra nowina. Nie musimy się napinać na robienie rewolucji. Koniec kultury radykalnego zapierdolu. Można robić to, co nam dyktuje dusza, a nie presja sytuacji czy społeczności.
WOLNOŚĆ! 🥳
Świetne podsumowanie, lemat_87! Taka “Infografika o Aktywizmie Politycznym”. Dzięki!
To nie moja praca, ja to tylko przekopiowałem :) Jakiś użytkownik kamil-tumuletz robi ciężką robotę na ugorze zwanym wykopem, pod tagiem #antykapitalizm