Jak w tytule. Pytanie nasunęło mi się po rozmowie o systemie szkolnictwa w Niderlandach. Tam, będąc na wózku, ale mając w pełni sprawny umysł dzieciaki wysyłane są do specjalnych szkół, skąd ciężko dostać się do lepszego „liceum“, czy na studia. Czy w Polsce też tak jest?
Nie zdarzyło mi się za czasów mojej edukacji (w tym jeden etap w tzw szkole z oddziałami integracyjnymi) widzieć kogokolwiek na wózku, ale teraz jak pojawiam się od czasu do czasu w szkole (podstawówka) to jest kilkoro dzieciaków z różnymi utrudnieniami w poruszaniu się