
Czy jest jakiś cel rozwoju tych wszystkich klawiatur mechanicznych? Są jakieś ideały do których się dąży?
Myślę, że jest szereg kierunków rozwoju i każdy sam definiuje sobie, czy któryś z nich go interesuje.
Ja np. poszedłem w kierunku klawiatur programowalnych, bo mam swój fork QMK z różnymi usprawnieniami.
Są też ludzie, których interesuje bardziej ergonomia (klawiatury dzielone/ortoliniowe), akustyka albo wygląd. Jeszcze inna nisza dąży do minimalizacji liczby klawiszy.
Koleś na filmiku na pewno robi sobie reklamę, ale o tuningu klawiatur powiedział prawdę.
Mi wystarcza przesmarowanie stabilizatorów, ale niektórzy wymieniają i smarują sprężyny w każdym przełączniku i wkładają na PCB różne folie/gąbki, żeby dopasować dźwięk do swoich preferencji.
Odnośnie ideałów, kiedyś modne były przełączniki “klikające”. Dzisiaj bardziej popularne są przytłumione dźwięki (tzw. “thock”).
Czym to się różni w praktyce od kas samoobsługowych w Polsce?