cross-postowane z: https://szmer.info/post/295127
> cross-postowane z: https://szmer.info/post/295126
>
> > cross-postowane z: https://szmer.info/post/295125
> >
> > > Amerykańska organizacja zajmująca się obroną praw obywatelskich, EFF, poinformowała, że pomimo wyroku uniewinniającego szwedzki aktywista, Ola Bini, wciąż ma zakaz upuszczania kraju. Sprawa ciągnie się już od 4 lat i - jak zauważyła organizacja - wciąż obserwuje się proces opóźniania rozwoju sprawy.
> > >
> > > Szwedzkiemu aktywiście, Oli Biniemu, prokuratura zarzuciła "nieuprawniony dostęp do systemów komputerowych". W styczniu zapadł wyrok uniewinniający, przyjęty z ulgą na całym świecie - m. in. przez Amnesty International czy sprawozdawcę ds. wolności słowa w Organizacji Państw Amerykańskich. Mimo, iż Oli Bini został uniewinniony w styczniu, wyrok wciąż nie został opublikowany na piśmie a w związku z tym represje wobec aktywisty wciąż pozostają w mocy. Nie może on opuścić kraju, korzystać ze swoich kont bankowych ani odzyskać swojego sprzętu zabranego w 2019 roku. Co więcej, w międzyczasie prokuratura i ekwadorska Narodowa Korporacja Telekomunikacyjna (CNT) wyraziły już zamiar złożenia apelacji.
> > >
> > > Sprawa jest powiązana z Julianem Assange'em
> > > Bini został aresztowany 11 kwietnia 2019 roku na lotnisku w Quito, stolicy Ekwadoru, pod zarzutem szpiegostwa komputerowego. Kilka godzin wcześniej ekwadorski minister spraw wewnętrznych zapowiedział rozprawienie się z podejrzanymi hakerami. Dzień wcześniej założyciel Wikileaks Julian Assange został wydany przez Ekwador brytyjskim władzom - a wcześniej Bini odwiedział dziennikarza w ekwadorskiej ambasadzie w Londynie.
> > > 
cross-postowane z: https://szmer.info/post/260315
> cross-postowane z: https://szmer.info/post/260314
>
> > Podczas przeszukania w domu nadawcy radia Dreyeckland, którego dokonano pod pretekstem linkowania do archiwum indymediów, policja skonfiskowała i skopiowała niezaszyfrowane nośniki pamięci, komunikację z dziennikarzami oraz ze źródłami informacji. Prokuratura domagała się nawet wszystkich adresów IP osób, które odwiedzały stronę internetową stacji. Hostingodawca otrzymał posdobne żądanie (udostępnienie prokuraturze wszystkich adresów IP), ale odmówił. W przeciwnym razie prokuratura otrzymałaby dostęp do całej komunikacji z radiem z ostatnich 25 lat. Nadawca krytykuje taki atak na tajemnicę dziennikarską. Rozgłośnia zamierza walczyć w sądach, w razie potrzeby nawet w Trybunale Konstytucyjnym.
> >
> > Nadawca zarzuca także państwowemu organowi ds. mediów, że nie poinformował go o sprawie - przy czym okazuje się, że organ nie został poinformowany przez prokuraturę o toczących się postępowaniach.
> >
> > Naloty na rozgłośnię i 2 prywatne mieszkania miał miejsce 17 stycznia, spotkał się z ostrą krytyką organizacji broniących praw obywatelskich i wolności mediów
rzeczy związane z praworządnością i jej łamaniem oraz inne dotyczące prawa, sądownictwa, prokuratury itp. Społeczność istnieje od listopada 2022, więc starsze posty dot. łamania praworządności będą w społeczności “machlojki PiSowców”