14
Food not Bombs Wrocław (@fnbwroclaw@kolektiva.social)
kolektiva.socialAttached: 2 images
Wiadomość od FNB Warszawa:
"Nasi przyjaciele z ekipy Jedzenie Zamiast Eksmisji, którzy wydają ciepły posiłek w każdy wtorek o 18:00 przy Metrze Bemowo, wracając z wydawki, zostali napadnięci przez sześcioosobową grupkę nazioli, która ukradła im garnek, w którym wydają posiłek.
To kolejny raz kiedy brunatni chłopcy spod znaku nienawistnego ptaka (nie umniejszając nic orłom) atakują ludzi niosących pomoc. Fundacja Serce Miasta niedawno miała okazję dowiedzieć się czym jest narodowa jedność, kiedy niezidentyfikowani sprawcy pomazali ich drzwi i okna. Nasze wydawki również były atakowane przez chłopców walczących o naród (przecież osoby w kryzysie bezdomności już do tego narodu nie należą prawda?).
Natomiast w przeciwieństwie do nich: naszą bronią nie są pięści, ale solidarność, więc próba zastraszenia spełzła na niczym. Pamiętajmy, że w czasie postępującej faszyzacji życia publicznego najważniejsza jest wzajemna pomoc i stawianie czoła brunatnej fali.
Żadna z czterech osób nie odniosła obrażeń, straty oszacowano na jeden, średniej wielkości garnek. Już kilka osób zdążyło napisać, że są chętne przekazać takowy.
Nacjonalizm to choroba wieku dziecięcego a Food not Bombs w Warszawie działa już 28 rok. Pamiętajmy o tym i idźmy razem z podniesionym czołem na pohybel faszyzmowi!
Zachęcamy do wspierania ekipy z Bemowa, link do ich Instagrama w komentarzach.
#FoodNotBombs #JedzenieZamiastBomb #StopEksmisjom #OsiedlePrzyjaźń #PomocWzajemna #MutualAid #Anarchizm #Antyfaszyzm #Antykapitalizm #Antymilitaryzm
"
Skąd wracają?
@dj1936 z przeszłości. Taka wycieczka w czasie.
To znaczy, że pomiędzy przeszłością a teraźniejszością był czas, w którym ich nie było?
@dj1936 trochę tak… a może byli pokamuflowani.
Czy chcemy się umówić na dyskusję? Bo jestem otwarty.
Ja też, ale ja nie jestem miły, tylko szczery, więc nie polecam :p
@dj1936 szkoda… bo to się da połączyć. :).
Ale w dzisiejszych czasach bycie miłym się nie opłaca. Zrozumiałe.
[ja bywam tylko zlosliwy, ale miły]
Jasne, że to się da połączyć.