Uwaga (tfu!) TVN znowu opublikowała materiał, a w artykule napisała, że “Kilka dni temu, zdesperowana, wyczerpana psychicznie właścicielka nieruchomości, pani Janina, dostała się do budynku, gdzie rozlała kwas mlekowy - cuchnącą, trudną do zniesienia ciecz. Po tym incydencie squatersi opuścili budynek, zabierając najbardziej wartościowe rzeczy, które wcześniej przywieźli. Pustostan został zburzony.” ??? Czy ktoś wie, czy to prawda z tym wyburzeniem? Poniżej treść posta z 02.10 na peju Samowolki: "

Hej, Przez jakiś czas nas nie było bo musieliśmy zająć się innymi sprawami, takimi jak użeranie się z chorą nagonką medialną (pozdrawiamy serwis bankier.pl który wydał grube pieniądze na reklamę swojego zakłamanego artykułu o nas) czy walka z faszystami. Takimi którzy atakują gazem i kamieniami psa i ludzi, próbują włamać się do środka i nieporadnie tańczą na drabinie by uciec z nią przy boku kiedy atak się nie udaje.

Mimo tego próbowaliśmy jakiś czas temu spotkać się z właścicielami terenu na spotkaniu organizowanym przez media, właściciele jednak nie chcieli z nami rozmawiać.

Byliśmy więc zaskoczeni gdy wczoraj odwiedziła nas Pani Janina. Pozwoliliśmy jej wejść do środka, chcieliśmy porozmawiać. Wytłumaczyć po raz kolejny że mogą sprzedać ten teren z nami, czy spróbować jakiegokolwiek dialogu.

Niestety kobieta skorzystała z porad “doradców” z Internetu, żeby “wykurzyć nas gazem”. Rozbiła też dwa pojemniki z trującym toksycznym płynem. Nie było nawet sekundy na rozmowę. Próbowaliśmy ją uspokoić co skończyło tylko większymi wybuchami agresji z jej strony. Osoba próbująca ją uspokoić została dotkliwie podrapana przez krzyczącą i rozlewającą wokoło toksyczne płyny panią Janinę. Kiedy zaczęła atakować nas jeszcze gazem pieprzowym musieliśmy ją wyprowadzić z domu, sama była poszkodowana i próbowaliśmy jej pomóc, długo byliśmy przy niej i opatrywaliśmy ją pomimo wszystko. Mimo wyzywania nas, grożenia. Finalnie gdy przyjechał jej mąż kobieta rozwaliła na podwórku kolejny słoik i rzuciła nim w osobę próbującą ją uspokoić po czym zaczęła młotkiem wybijać szybę.

To kolejna próba rozwiązania sytuacji siłą pod pozorem negocjacji. Jesteśmy nadal otwarci i otwarte na nie, ale w obecności niezależnego mediatora, żeby do takich przemocowych sytuacji “z zaskoczenia” nie dochodziło więcej. Nie chcemy źle dla tych ludzi. Teren mogą sprzedać i nasza obecność nie zmienia znacząco ceny, według niektórych specjalistów nawet ją podnosi.

Jednak cena której oczekują i sama sprzedaż tej działki w tym miejscu to mrzonka, są inne działki w okolicy, które się nie sprzedają mimo niższej ceny, działka nie sprzedała się też na długo przed naszą wprowadzką. Ktoś tych ludzi wprowadza w błąd. Nie tylko sprzedając im fałszywą bajkę o milionach jakie mogą zarobić, o “świętym prawie własności” ważniejszym niż ludzkie życie. Ale też kłamiąc że ich okradamy, że z nami tego nie sprzedadzą. Czy doradzając tak okropne rozwiązania jak zagazowanie nas i rozlewanie trujących substancji. Jeśli faktycznie, jak mówią w mediach, brakuje im na leki i lekarza bo są schorowani (chociaż ich fizyczne ataki raczej wskazują na wyjątkowo dobry stan zdrowia) jesteśmy w stanie zorganizować pomoc, ale nie można ludzi wyrzucać siłą z miejsca, które było nieużytkowane przez lata i zostało przez nas wyremontowane, bo nie mamy gdzie mieszkać i tworzymy oddolne centrum społeczne. Które pomimo tak krótkiego czasu funkcjonowania już udostępnia przestrzeń do tworzenia sztuki, kuchnie społeczną, wolny warsztat z którego korzystają przyjaciele i sąsiedzi. I przede wszystkim miejsce dzikiej zieleni gdzie wiele osób znajduję ukojenie w zgiełku miasta.

Jest nam po prostu przykro, że medialna nagonka i rady przemocowych ludzi doprowadziły do takiej tragedii.

Pozdrawiamy z samowolki. Naszego domu w którym aktualnie ciężko oddychać, a nasze zdrowie jest zagrożone. Jeśli chcecie nam pomóc czy zamieszkać z nami, nasza skrzynka jest otwarta: samowolka@riseup.net Trzymajcie się!"

  • @truffles
    link
    5
    edit-2
    2 years ago

    :O ale jak to wyburzyli? Przecież to skłotersi mieli zdemolować budynek, który miał służyć biednym emerytom jako domek letniskowy.

    TVN i reszta liberalnych komentatorów, podpowiadających jak jeszcze można się pozbyć niechcianych lokatorów może być z siebie dumna

    - W końcu jesteśmy spokojniejsi - mówi z odczuwalną ulgą w głosie. - Tak to już w życiu jest, że to kobieta musi wziąć sprawy w swoje ręce - dodaje z uśmiechem.

    Girlboss energy