Ostatnie wydarzenie na meczu tenisa wywołało nieproporcjonalną burzę w internecie. Chodzi oczywiście o słynną czapkę. Tak, wziąłem ją. Tak, zrobiłem to szybko. Ale od zawsze powtarzam – w życiu obowiązuje zasada: kto pierwszy, ten lepszy.
Rozumiem, że niektórym może się to nie spodobać, ale proszę – nie róbmy z czapki afery na miarę światową. To tylko czapka. Gdybyście byli szybsi – mielibyście ją Wy.
Co do hejtu w sieci – przypominam, że znieważanie osoby publicznej podlega odpowiedzialności prawnej. Wszelkie komentarze obraźliwe, pomówienia i insynuacje zostaną przeanalizowane pod kątem możliwości skierowania sprawy na drogę sądową.
Na koniec – głowa do góry, czapki na głowy, mniej jadu, więcej sportowego ducha.
Z poważaniem,
Piotr Szczerek
CEO Drogbruk
Albo tłumacząc na ludzki:
Szanowni Państwo,
Wszyscy się mylicie. Żaden z was nie ma racji.
Zrobiłem co chciałem, i chuj wam do tego.
Przestańcie robić to co chcecie, jest mi wtedy zwyczajnie po ludzku przykro.
Albo tłumacząc na ludzki:
Jeszcze to grożenie pozwami XD