Wprowadzony został skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy WOT. Ma to związek z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i uruchomieniem naziemnych zespołów poszukiwawczo-ratowniczych. Inne służby państwowe również zostały postawione w stan gotowości.
Skrócono czas stawiennictwa żołnierzy WOT w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony.
Podwyższono gotowość różnych służb, w tym Straży Pożarnej i Policji, szczególnie na wschodzie Polski.
Apelowano do mieszkańców o zachowanie spokoju oraz stosowanie się do oficjalnych komunikatów.
“W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i uruchomieniem naziemnych zespołów poszukiwawczo-ratowniczych wprowadzono skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy WOT” - przekazały Wojska Obrony Terytorialnej.
Żołnierze WOT mogą otrzymać wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa: do 6 h w województwach: podlaskim, mazowieckim, lubelskim i podkarpackim do 12 h w województwach: pomorskim, warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, łódzkim, świętokrzyskim i małopolskim w czasie krótszym niż 24h wezwanie w pozostałych województwach nie jest planowane.
“Prosimy o zachowanie spokoju oraz przekazywanie tylko komunikatów wojska i służb państwowych. W przypadku natrafienia na fragmenty obiektów prosimy nie podchodzić do nich i poinformować policję” - przekazało WOT w porannym komunikacie.
Państwowa Straż Pożarna przekazała z kolei, że “na polecenie ministra spraw wewnętrznych i administracji siły i środki KSRG na wschodzie kraju zostały postawione w stan gotowości”.
“Jesteśmy w stałym kontakcie ze służbami i monitorujemy sytuację związaną z naruszeniami przestrzeni powietrznej RP przez obiekty typu dron” - dodano.
Komunikat w sprawie wydała także Polska Policja. Jak przekazano, w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej “Komendant Główny Policji ogłosił alarm dla jednostek Polskiej Policji garnizonów podlaskiego, lubelskiego, podkarpackiego i mazowieckiego”.
Dodano też, że wszystkie jednostki policji są w pełnej gotowości z Wojskiem Polskim i innymi służbami. “Apelujemy do wszystkich mieszkańców, aby stosowali się do komunikatów służb, a wszystkie niepokojące sygnały zgłaszali pod numerem alarmowym 112” - podkreśliła policja.
W nocy Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych powiadomiło, że w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, nasza przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony".
Lubię jebać po niekompetencji rządu jak każdy inny tutaj, ale tu nawet kompeteny miał by problem.
Problem w tym, że poza ukraińską, rosyjską i pewnie izraelską żadna obrona powietrzna nie jest przystosowana do walki z takimi celami. Można w uskrzydloną kosiarkę bojową za 20-50k $ strzelać interceptorami z patriota za ~3,871 milliona $, poganiać za nimi myśliwcami, ale poza tym chyba nie mamy (jeszcze) dobrego sprzętu do tego typu Skyranger czy antydronowej mikrofalówki, którą ujawniły kurwie z PiSu w wycieku mejli. No i mimo, że to wolne i głośne to ich wykrycie wcale nie jest takie proste, Ukraina ma od tego sieć… czujników akustycznych, między innymi. Może i powinni u nas też od razu wdrażać, ale zaraz by się okazało, że to już stara technologia i na nowszą generację nie nada, bo wszystko w tym polu ewoluuje w skali nawet nie lat tylko miesięcy.
Ja cofam ten sęk, jeśli chodzi o techniczną skuteczność - wygląda na to, że jak się chce, to się da. Choćby ze śmigłowca (nie wiem czego użyli naprawdę).
Natomiast wypuszczenie z polskiej przestrzeni powietrznej dronów idących do ataku na Ukrainę nadal uważam za skandal polityczny i katastrofę wizerunkową.