• harcOP
    link
    fedilink
    Polski
    arrow-up
    1
    ·
    4 days ago

    No nie wiem czy zawsze. Ciężko jest zbudować bunkier pod istniejącym budynkiem, czy ogólnie w gęstej tkance miejskiej. Znacznie łatwiej uwzględnić go w wymogach budowlanych, a wtedy powstają siłami deweloperów (i kosztem cen mieszkań/lokali), na przestrzeni bardzo wielu lat.

    A społecznie są takie same zaniedbania sięgające spokojnie 30 jeśli nie więcej lat. Ogólnie przeraża mnie perspektywa, że jakiekolwiek systemy, które teoretycznie powinno zapewniać państwo i samorządy mogą faktycznie zostać przetestowane, efektem była by prawie gwarantowana katastrofalna porażka, czegokolwiek czego “społeczeństwo obywatelskie” nie zdąży jakimś cudem załatać.

    • obywatelle (she/her)
      link
      fedilink
      arrow-up
      1
      ·
      2 days ago

      Zawsze w sensie że jak jest wola i pieniądze to robi się przetarg i się buduje. Problemy techniczne też są, ale można je jakoś omijać.

      Po prostu chodzi mi o to że państwo jak zawsze nie widzi ludzi na samym dole, nie wie jakimi potencjałami dysponują i co mogliby zrobić przy odpowiedniej koordynacji – a przecież to na poziomie wsi czy bloku tak naprawdę ma szansę uratować życia.