• harcOP
    link
    24 years ago

    No spoko, żadna partia komunistyczna nigdy nie zaprowadziła komunizmu. Ale jednocześnie wszystkie reżimy które powstawały w efekcie ich działań były dziwnie podobne, i ten zbiór cech niezaskakująco funkcjonuje pod tą nazwą. Każdy akap powie ci, że teraz nie ma kapitalizmu i co z tego?

    • @czerwonoczarny
      link
      0
      edit-2
      4 years ago

      Reżim to inaczej rząd, pewien układ/porządek polityczny - niekoniecznie dyktatorialny, jak już mówimy o kwestiach językowych.

      Mówienie, że wszystkie rządy “komunistyczne” były takie same to również uproszczenie. Ja widzę różnicę między Allende, Tito, Stalinem, Polpotem i Barroso. Prawak oczywiście wszystko ci zamiecie do jednego wora i powie, że Biden chce wprowadzać w Stanach socjalizm a Unia Europejska to nowy Związek Radziecki. Taki związek myślowy funkcjonuje, bo wiele osób powiela prawicowy język propagandowy (w tym niestety również część anarchistów i osoby należące do reszty lewicy)

      Dążymy do komunizmu wolnościowego, więc nie stosujemy antykomunistycznego języka. To samo dotyczy języka antyliberalnego, ale to temat na dłuższą dyskusję.

      Jebać akapów. Tyle powiem.

      • obywatelle (she/her)
        link
        24 years ago

        Kto dąży do komunizmu ten dąży. A socjalizm z tylko czerwoną flagą jeszcze praktycznie nigdzie nie pokazał wolnościowej twarzy.

        • harcOP
          link
          14 years ago

          Odnośnie reżimu - dziękuję za definicję, ale czy twierdziłem inaczej? Odnośnie różnic - jasne, że były, chociażby takie, że Allende był socjalistą, Barroso zasiada w radzie Goldman Sachsa, a ty doskonale wiesz o czym mówię.

          Ty dążysz do komunizmu wolnościowego, więc nie wiem skąd ten pietyzm w obronie reżimów (rządów) wycierających sobie mordę tym komunizmem, po równi z robotniczą krwią. Nie wiem, skąd założenie, że to też mój cel, jeśli ewidentnie nie jest.