Trafiłem na artykuł o przygotowaniu do blackoutów wyjaśniający, że jest to wizja całkiem realna w niedalekiej przyszłości. Co sądzicie o blackoutach w Polsce?
Mówi się ostatnio, że nasza sieć nie radzi sobie z energią z OZE, więc może Polska nie jest w tak kiepskiej sytuacji?
Aktualizacja: doprecyzowałem, że chodzi o niedaleką przyszłość.
Tak, niestety jak na razie bez realnego przełożenia na zabezpieczenie się przed nimi.
To raczej znaczy, że jest jeszcze grzej, niż gdyby sobie radziła, bo to kwestia możliwości dostosowania się do względnie szybkich skoków napięcia AFAIK.