Zauważyłem, że od jakiegoś czasu, zanim dołączyłem, na szmer zaczęły docierać te gorsze strony scentralizowanych, korporacyjnych social mediów - język, “kultura” dyskusji, wypowiedzi, memy na poziomie SilnychRazem… Czy na pewno to tak miało wyglądać, a jedyną cechą pozytywną ma być decentralizacja i federacja z kilkoma innymi instancjami lemmy? Wiele osób wydaje się zapominać, że to jest… publiczne miejsce w internecie, dostępne dla każdej osoby. Na pewno chcecie, żeby tak to wyglądało?
Napiszę do osoby, której wypowiedzi budzą takie kontrowersje, ale szczerze mówiąc nie wiem dlaczego mają to robić założyciele.
Założyciele tej instancji nie są jej dyktatorami. Z względu na profil serwisu panuje tu, może nie deklarowana wprost na każdym kroku, ale jednak zasada samoorganizacji i samodzielnego wyznaczania standardów w danych społecznościach. Oznacza, że mogą się one moderować według uznania, tak jak i według uznania można je tworzyć czy crosspostować treść.
Dosłownie po to wybrany został system pozwalający na autonomiczny rozwój i decentralizację procesów decyzyjnych; żeby to się działo, bez oglądania się na “kierownictwo”.
Jeśli jakiejś osobie lub grupie osób nie podoba się poziom dyskusji w określonej społeczności, a mody nie zamierzają na niego wpływać, to nie rozumiem dla czego nie założyć osobnej i wyznaczyć bliższy swoim aspiracjom standard choćby i banując określone osoby. Można wręcz postawić własną instancję i tylko federować ze szmerem, chociaż to wolałbym jakoś skoordynować, żeby uniknąć osłabienia tego projektu.
Ja w tej chwili odpoczywam, podobnie jak pozostałe osoby z ekipy (z braku lepszego terminu) “redakcyjnej”, ale modów jest więcej i jeśli któreś społeczności potrzebują nowych/dodatkowych to wystarczy to zgłosić. Jak już zauważono - jesteśmy tylko ludźmi, robiącymi szmer w wolnym czasie, za darmo i zaangażowani nie tylko w ten serwis. Właśnie zamknęliśmy bardzo aktywnym i trudny okres działalności i np. ja mam w tej chwili inne priorytety niż decydowanie, które osoby jak mają się wypowiadać i jakie wartości mają wyznawać. Osobiście: moje pojęcie wolności oznacza godzenie się z faktem, że obok żyją ludzie myślący i zachowujący się inaczej odemnie. Absolutna większość osób korzystających z tego serwisu ma poglądy inne od moich i nie wiem skąd przekonanie, która konkretna ich grupa miałaby wyznaczać standardy dla reszty, poza tymi, które poświęcają na niego swoją pracę. Jeśli ktoś przeszkadza, można taką osobę też po prostu wyciszyć. Nie widzę powodu, żeby wymagać spójności poglądów i form ich wyrażania poza absolutnymi podstawami.
Serwis musi z oczywistych względów reprezentować jakiś sensowny poziom, ale też nie będzie to nigdy kopia sterylizowanych kapitalistycznych przestrzeni “dyskusji” w stylu fejka. Z najbliższą aktualizacją wejdzie rozbudowa mechanizmów zgłaszania i moderacji treści, możemy wszyscy/tkie budować taki serwis, jaki chcemy widzieć.
Zgadzam się z tym, że jak ktoś cod widzi złego, to może napisac do autora tego złego (czy po prostu odpowiedzieć komentarzem), w przypadku niesatysfakcjonującej odpowiedzi może zawołać w komentarzu moderatorów danej społeczności.