1. Nie “narzekam”, ale krytykuję, pytam zespół moderatorski, chcę wywołać dyskusję i zdanie osób, które zakładały szmer i co o tym dziwnym kierunku myślą. Rozumiem, że wyłącznie moją rolą jest teraz rozwiązanie problemu, który ośmieliłem się dostrzec.
2. Moja krytyka nie równa się posiadaniem zasobów czasowych i psychicznych do użerania się z trollami, mam ograniczony czas i energię.
3. To, że założę sobie społeczność nic nie zmieni w pozostałych.

To sobie pogadaliśmy, powodzenia.

A, spoko.

Chciałbym, żeby ktoś z założycieli tej instancji się wypowiedział. Potem mogę próbować dołączyć jako mod do którejś społeczności, choć przestaję widzieć w tym sens, skoro - jak wyżej - nawet same osoby moderujące nie widzą problemu. To byłoby jak walka z wiatrakami, brakuje spójności w rozumieniu szkodliwości komentarzy i postów tego rodzaju.

Apeluję o nieużywanie chorób i zaburzeń psychicznych jako metafor… Choć pewnie zaraz ktoś przyleci i napisze, że się “dopierdalam”, a język jest elastyczny i trzeba go dostosowywać do poziomu przekazu partii rządzącej.

Nigdy się nie dowiemy ;)

To Twoje stwierdzenie, więc sam je rozwiń. Ja uznałem to za bagatelizację wyraźnego problemu.

Czyli zamiatanie pod dywan zamiast krytycznego przyjrzenia się tej małej społeczności zżeranej przez jad?

Tak jest, nie dajmy się zwariować, przecież to tylko publiczne wyrażanie chęci morderstwa lub rynsztokowy język nienawiści :)

I nastąpi nieistniejąca narada, a potem stwierdzenie, że może lepiej założyć sobie własną instancję. :))

Szanowną osobę od wdółgłosu zapraszam do wymiany zdań, o ile jest w stanie napisać coś więcej niż np. “jak ci nie odpowiada to tam jest przycisk do wylogowania”.

Potrafisz napisać to zdanie inaczej czy to taki Twój edgy-kontrowersyjny styl?

https://szmer.info/post/12643 https://szmer.info/post/12539 https://szmer.info/post/12707 Głębiej zajrzałem, ale i z brzegu da się wiele rzeczy wyciągnąć. Czy osobom moderującym zależy na tym, żeby taki język był tutaj? Czy to jest to docieranie do przeciętnego odbiorcy, jak to @harcesz@szmer.info ujął? https://szmer.info/post/12920

edit: to nie jest “atak”, to jest zasadne pytanie. O co tu chodzi? O reddito-twittera, tylko w wersji zdecentralizowanej? Zastanówcie się, jak takie komentarze odbierze osoba wchodząca “z zewnątrz”, jeszcze nieprzekonana, ale chcąca zajrzeć do społeczności okołolewicowych i być może właśnie się przekonać do idei, akcji, pomysłów…

Uprzejme pytanie do osoby, która dała wdółgłos o wypowiedź, bo miło byłoby wiedzieć, o co chodzi, z czym ma problem, z zakupami samymi w sobie, z zakupami w internecie czy z koniecznością zachowania dobrych nawyków przy tym?

Czy byłaby szansa na jakąś, nawet lichą, transmisję? <ładnie prosi>

Niestety na !antifa się nie zatrzymało, praktyki rodem z korposociali od czasu tego wątku nie zniknęły. No cóż.

deleted by creator

Nie jestem z Poznania, ale - Rozbrat, Trojka, Zemsta - tam na pewno są ludzie zainteresowani

Ale to nie jest o KUL, tylko o Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.

red. Rozwadowska na pewno pomoże ;)

Uczestniczysz w jakimś konkursie na komentarz stylizowany na trolla z Twittera? :|