- Prezes Facebooka Mark Zuckerberg zapowiedział “redukcję” treści politycznych na swojej platformie.
- W konferencji na temat zysków firmy w czwartym kwartale stwierdził, że jest wiele grup, których nie chcą w swojej sieci społecznościowej “nawet jeśli nie łamią zasad ich wykrzystania”.
- Zuckerberg stwierdził też, że Facebook będzie redukował ilość treści politycznych w “Feedzie nowości”, chociaż firma pracuje jeszcze nad najlepszym sposobem jak to zrobić.
- Facebook nie będzie też rekomendować politycznych “grup” dyskusyjnych (twierdzi, że już tego nie robi, chociaż nie jest to zgodne z prawdą
- Sugerują że niedawne akty przemocy organizowane były na innych platformach (chociaż absolutnie ewidentnie jest to kłamstwo), niejawne źródła z wnętrza firmy sugeruje że wiedzieli o masowej organizacji i wezwaniach do przemocy przed tymi wydarzeniami
- Kierownictwo firmy celowo przerwało wcześniejsze badania jej inżynierów nad zmniejszeniem poziomu konfliktów generowanych przez model dyskusji na tej platformie, obawiając się, że mocniej uderzałoby to w prawicowych użytkowników i szkodziło “wzrostowi” (platformy)
- Platformę negatywnie oceniał też zamówiony przez nią raport odnotowujący szereg “poważnych porażek” w zakresie mowy nienawiści, dezinformacji oraz politycznego przechylenia ku jednej ze stron
Z drugiej strony zwracam też uwagę, na przymiarki do rządowej cenzury polskiego internetu: https://szmer.info/post/2400/
A tak poza tym, komentarz, który wrzuciłem na swojego fejsa;
No to skończyła się zabawa na fejsiku i insta, zaraz uwalą nam do końca to co tu działa. Sądzę, że już teraz mocno tną nam zasięgi.
To jest ten moment, kiedy musimy włożyć całą wolną energię w przeprowadzenie ludzi na platformy, które pozwolą nam z nimi utrzymać kontakt.
I tym razem sugerowałbym nie korporacyjne, żeby przestać się wysługiwać kapitalistom i nie musieć zaraz powtarzać operacji.
Jest jeden dobry kierunek jaki widzę (i masa złych). Ten dobry to Fediverse - cały ekosystem wolnościowych, otwartych rozwiązań efektywnie tworzących zdecentralizowaną sieć społecznościową. Prosty przykład to Mastodon, taki alternatywny Twitter, gdzie każdy może postawić serwer i wszystkie (i wszyscy na nich) mogą ze sobą rozmawiać. Ale częścią Fediversu może też łatwo zostać prawie dowolna strona w otwartej sieci. Różnych usług jest wiele, odpowiedniki jutuba, insta, fejsa też są, tak jak i zupełnie nowe modele publikacji.
Zuck przyśpieszył proces, który był nieunikniony - i dobrze. Czas na śmierć platform żyjących z nadzoru, kontroli i manipulacji. Na koniec korporacyjnych pułapek i zamkniętego oprogramowania, które ktoś podsuwa za darmo, traktując nas jako produkt, który sprzeda.
Tu cały artykuł: https://szmer.info/post/2413
Tutaj trochę info o różnych usługach działających w Fedi: https://fediverse.party/
A tu wstęp do najprostszego przykładu takiej sieci: https://joinmastodon.org/
Parę ciekawych kont do śledzenia na początek znajdziecie tu: https://szmer.info/post/2214