Będe dopytywać naszego MZ o informacje niestety jak dzwoniłem w w piątek to rozmowę z oficjalną infolinią MZ mogę podsumować jako “nie ma nowych szczepionek, nie wiemy kiedy będą, nie wiemy kiedy się dowiemy, decyzja indywidualna na włąsne ryzyko czy chce pan poczekać”. Rozmowy z konkretnymi placówkami medycznymi (w moim przypadku to także LuxMed) skończyły się na “i tak nie mamy preparatu” 🤷
Jeśli wkrótce się nie dowiem to prawdopodobnie podejmę decyzję o szczepieniu zesżłoroczną szczepionką bo nie wiem czy warto czekać “nie wiadomo ile” na jakąkolwiek informację ze strony MZ. Wolę gorszą szczepionkę teraz niż lepszą jak już będę po chorobie.
Szukałem informacji i na stronie MZ… 🦗 🦗 🦗 🦗 🦗 🦗 🦗
Mi pani na infolinii nawet nie poweidizała że może mi nie przysługiwać.
Znalazłem dwie istotne wiadmości ale żadna nie jest optymistyczna.
Pierwsza że 2 tygodnie temu w UE zatwierdzono preparat z wariantem XBB
Druga, że MZ leci w chuja i dodatkowo że np w UK przyspieszają plany szczepienia ze względu na najnowsze warianty.
Reszta informacji zupełnie nieaktualna, nawet na twitterze MZ szukałem czegokolwiek i najświeższe sensowne informacje to… porozumienie polskich i bułŋarskich włądz że proponowany kontrakt z Pfizer jest do dupy. Picrel. No jeszcze ta informacja że boostowali pół roku temu niektóre grupy.
@nbnd@szmer.info](https://szmer.info/u/nbnd) dochodzą mnie słuchy że być może faktycznie nie ma co się szczepić nieaktualnym preparatem poniewaz szczepionki są jednocześnie lepsze i gorsze niż myślałem. Lepsze bo nawet podstawowe 2 dawki dają porównywalną ochronę przed hospitalizacją według US CDC, niektórzy twierdzą że możę nawet tylko jedna. Wszystko od 3ciej w gógrę wydaje się równie skuteczne pomimo upływu czasu.
Gorsze bo naprawdę skutecna ochrona przed infekcją (nie licząc tej wynikającej ze skróconej i lżejszej choroby po szczepieniu) istnieje tylko dla wariantów w sczepionce, więc zeszłoroczna dawka na BA.5 była bardzo skuteczna przeciw infekcjom BA.5, mniej na BQ, a na obecne XBB spodziewamy się w zasadzie 0%.
Muszę się jeszcze przekopać przez te informacje np. dla pewności zerknąć na wykresy (jak je znajdę) ale szczerze mówiać nie mam powodu nie ufać im na tym etapie.
w sumie może ma to sens. fajnie by bylo jakby obywatel co sie chce dowiedzieć nie musial sie przekopuwać przez to wszystko, tylko zeby nylo jasno podane wszystko do wiadomości publicznej…
Panie Areczku, takie wiadomości są dla zarządu, a nie dla obywatela