Chciałbym rozwiązać problem paru stron, z których nie zaciągają się poprawnie podglądy i opisy. Ale też nie chcę cierpieć sam, więc wejdźcie na dowolny materiał na https://www.tokfm.pl czy https://gazeta.pl wejdźcie w źródło i zobaczcie co jest w headerze. Prawdopodobnie trudniej znaleźć coś czego tam nie ma. Mnie urzekły nie tylko długość, czy ilość skryptów nawet przed tytułem ale czar wspomnień z lekcji informatyki pod koniec lat 90tych przywołany przez <meta charset="ISO-8859-2">
. Częściowo tłumaczy to, dlaczego nasze nawykłe do prostackiego UTF8 oprogramowanie niedomaga, nie doceniając finezji takiej decyzji w XXIw…
Mnie urzeka lista zaufanych partnerów IAB, co za ściek
Tylko 970 podmiotów przetwarzających dane użytkowników to się nazywa „cenimy twoją prywatność”.
Z pewnością niezbędne dla funkcjonowania strony, o co ci chodzi? /s