Internet w obecnej formie służy bardziej korporacjom, niż nam - użytkownikom. Na szczęście mamy możliwość „świeżego startu” i współtworzenie alternatywnej, nastawionej na nasze potrzeby technologii.
Internet w obecnej formie służy bardziej korporacjom, niż nam - użytkownikom. Na szczęście mamy możliwość „świeżego startu” i współtworzenie alternatywnej, nastawionej na nasze potrzeby technologii.
To jest super celne stwierdzenie. Ale też znaczna część osób w internecie po prostu nigdy nie poznała innego internetu i tego dreszczyku odkrywania. Dostają “Internet as a TV”; miga im w twarz pustymi głupotami i stał się dokładnie tym, od czego był ucieczką.
Analogia do wynajmowanego mieszkania też mi się podoba, może ma potencjał samego doświadczenia tej frustracji wśród osób osób w młodym i średnim wieku…
Ale z tym się nie zgodzę. Narzędzia są znacznie bardziej dostępne niż kiedykolwiek, podobnie jak środki. Postawienie własnej strony nie jest teraz trudniejsze niż dawniej. Co najwyżej w internetowym gąszczu ciężej znaleźć informację na ten temat, a przede wszystkim inspirację żeby to zrobić. Wracamy do pierwszego problemu - ludzie są przekonani, że internet to ta TV którą oglądają…
Może się mylę, ale Gopher kojarzy mi się raczej z samą strukturą, co nijak nie utrudnia śledzenia i wyobrażam sobie, że taki Face całkiem by sobie w nim poradził. O Gemini w sumie muszę więcej poczytać, bo wiem za mało, żeby się wypowiedzieć.