Ukaranie Oskara Szafarowicza przez władze Uniwersytetu Warszawskiego przyjęła z ulgą, mówi, że prawda się obroniła. Od dwóch dni Daria Brzezicka sama jednak musi bronić się przed zalewającym ją hejtem i groźbami. — Piszą, że "zgolą mi łeb na łyso, bo tak się robi kapusiom", żebym uważała, bo już namierzają, gdzie mieszkam, że zgwałcą mnie, a "wtedy może zmądrzeje" — opisuje w rozmowie z Onetem studentka prawa na UW. W sieci zaatakował ją także prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz, Brzezicka mówi Onetowi, że zamierza go pozwać.
Wciąż nie rozumiem roli Oskara w tej sprawie — dane ofiary ujawnili dziennikarze pisowskiej szczujni Radio Szczecin, co zrobił Szafarowicz?