Ostatnio malo mam checi do zycia gotowania i brak mi inspiracji, macie jakies sprawdzone szybkie, proste i nieburzujskie przepisy?
(proste w rozumieniu, ze nie potrzeba wyrafinowanych skladnikow ani moczenia ciecierzycy przez 10h)
Ostatnio malo mam checi do zycia gotowania i brak mi inspiracji, macie jakies sprawdzone szybkie, proste i nieburzujskie przepisy?
(proste w rozumieniu, ze nie potrzeba wyrafinowanych skladnikow ani moczenia ciecierzycy przez 10h)
Ragù z soczewicy:
Soczewicę opłukać, ugotować i odsączyć. Marchewkę, seler i cebulę drobno pokroić, usmażyć na oliwie kilka minut aż warzywa zmiękną. Dodać liście laurowe i wkruszyć ostrą papryczkę, smażyć jeszcze dwie minuty. Dodać soczewicę oraz passatę, przykryć patelnię i gotować około 40 minut mieszając co jakiś czas (jeszcze można posolić według uznania). W czasie gdy sos się gotuje, przygotować makaron. Do odcedzonego makaronu wlać sos i wymieszać.
Ten przepis przeprawił mnie przez zimę, bardzo polecam. Może da się użyć innych składników (np. przecier z kartonu zamiast z butelki, albo chilli w proszku zamiast całych suszonych papryczek, innego makaronu), ale ja robię tak jak było w oryginalnym przepisie. Wychodzi 5 dorosłych porcji z tych składników.
Ostatnio udało mi się trafić na sos azjatycki Makłowicza w Aldim. Po wkrojeniu dwóch kostek tofu, papryki i pieczarek też wyszło jedzenia dla czterech osób. One są wegańskie i dobre jakościowo.
Teraz jest lato, więc może po prostu fasola szparagowa i kasza do tego? Albo letnia surówka z pomidorów i cebuli.