Po latach rozważań i gorących negocjacji, ministrowie UE ostatecznie zatwierdzili dziś dyrektywę w sprawie należytej staranności w zakresie zrównoważonego rozwoju przedsiębiorstw (CSDD), wyznaczając nową erę odpowiedzialności przedsiębiorstw. Osiągnięcie tego kamienia milowego jest wielkim krokiem naprzód wyranm dzięki wytrwałym wysiłkom związków zawodowych, społeczeństwa obywatelskiego i postępowych posłów PE.

Dyrektywa tworzy nowe możliwości do zapewnienia, że wszystkie firmy o znaczącym wpływie na Europę - niezależnie od tego, czy mają siedzibę w UE, czy za granicą - muszą przestrzegać praw człowieka pracowników na całym świecie. Szacuje się, że dyrektywa obejmie swoim zasięgiem około 5400 przedsiębiorstw, z milionami pracowników globalnie, w tym podwykonawców, spółek zależnych i osób pracujących w ich ‘globalnych łańcuchach wartości’ [value chains].

Oprócz wprowadzenia obowiązkowej należytej staranności w zakresie praw człowieka na tak rozległym obszarze, wprowadza ona również nowe przepisy, które wykraczają poza istniejące krajowe przepisy dotyczące należytej staranności. Co najważniejsze, na każdym etapie procesu należytej staranności istotną rolę odgrywają rolę związki zawodowe. Wprowadzona jest też możliwości egzekwowania prawa za pomocą szeregu środków, w tym organów nadzorczych, które mogą przyjmować skargi i jest pierwszym ustawodawstwem dotyczącym należytej staranności, które wprowadza odpowiedzialność cywilną, choć jej zasięg jest ograniczony.

Krajowe związki zawodowe w Europie muszą naciskać na swoje rządy, aby ustanowiły silną podstawę legislacyjną w celu zapewnienia solidnego ustawodawstwa krajowego, w tym w celu wypełnienia niektórych luk w dyrektywie.

  • @Wyrak
    link
    31 month ago

    Jeden z plusów przynależności Polski do UE to prawo takie jak to. Nasze zaczadziałe neoliberalizmem władze włącznie z “Lewicą” nigdy by czegoś takiego nie uchwaliły.

    • harcOP
      link
      Polski
      11 month ago

      No właśnie to jest jeden z prostszych argumentów za UE - pojedyncze rządy, nawet te większe europejskie, nie są już w stanie przeciwstawiać się interesom pojedynczych korporacji, a te zrzuciły jakiekolwiek racjonalne ograniczenia w swoich działaniach.