Jeżdżę sobie po mieście rowerem i nadzwyczaj często przebijam dętkę. Raz musiałem wymieniać 2 razy w tygodniu, teraz było parę miesięcy spokoju ale znowu przebicie. Głównie chodzi chyba o butelki rozbite na ścieżkach rowerowych. W każdym razie, czy opłaca się zainwestować w oponę i dętkę jakieś lepszej firmy?

  • @lemat_87OP
    link
    16 months ago

    To wydaje się lepsze od wymiany dętki, ale ja próbuję zmniejszyć w ogóle szansę jej przebicia. Czy z klejeniem dętek jest problem, że łatki się odklejają lub ucieka pod nimi powietrze?

    • @dj1936
      link
      2
      edit-2
      6 months ago

      Tak tak: ja miałem na myśli kwestie wymiany. Co do opon to się nie wypowiadam.

      Ja kleję i jest git, a kupiłem jakiś dziadowski zestaw (łyżki, klej, papier scierny, chyba 6 latek) za jakieś grosze typu 20zl.

      Na razie jedna opone mam sklejona w dwóch miejscach (albo w 3) i jest ok.

      • @lemat_87OP
        link
        16 months ago

        Będę próbował kleić w takim razie, szkoda za każdym razem nową dętkę kupować.

        • @dj1936
          link
          25 months ago

          No pewnie!

          “Wszystko jest trudne nim stanie się proste”.

          A wożąc ze sobą sprzęt do klejenia (np. taki https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-klejenia-detek-7164222848 , chociaż ja zamiast “tarki” używam papieru ściernego) i pompkę możesz nawet na trasie sobie skleić.