6 grudnia o godzinie 19:00 zapraszamy Was na ulicę Stolarską 9 w Krakowie . Erdogan i tureccy faszyści szykują się do ataku na Rożawę - syryjski region Kurdystanu. Już zapowiedzieli, że “operacja lądowa” czyli de facto inwazja jest tylko kwestią czasu. Cały czas trwają ataki z powietrza i ostrzeliwanie kurdyjskich miast. Rożawa to wieloetniczy, autonomiczny region, wyzwolony spod jarzma państwa islamskiego (ISIS) przez SDF (Syrian Democratic Forces - Syryjskie Siły Demokratyczne). Jest to unikatowy, nie tylko na bliskim wschodzie, ale też na świecie, model zdecentralizowanej autonomii, demokratycznego konfederalizmu, w każdym aspekcie egalitarny i wolnościowy. Teraz ten unikatowy eksperyment społeczny jakim jest Rożawa jest zagrożony. Dlatego wszyscy musimy głośno krzyczeć w jego obronie. Nie będziemy milczeć, nie przejdziemy obok tego obojętnie. Niech Erdogan wie, że patrzymy mu na ręce! Niech wie, że Kurdowie mają tu wielu przyjaciół!

Niespokojnie jest także w irańskim Kurdystanie. Irańska Gwardia Rewolucyjna zwiększyła liczebność swoich jednostek w regionach kraju zamieszkanych przez mniejszość kurdyjską, aby tłumić trwające od połowy września masowe protesty antyrządowe, szczególnie gwałtowne na tych terenach. Protesty trwają nieprzerwanie od momentu zamordowania przez irańską “policję moralności” 22-letniej Iranki kurdyjskiego pochodzenia. Nazywała się Masha Amini. Powiedz jej imię. Dziś zna je cały świat. To policyjne morderstwo wywołało w całym Iranie burze, której religijnym fanatykom nie udaje się zatrzymać. Kobiety w całym Iranie - nie tylko w irańskim Kurdystanie - zaczęły masowo palić hidżaby, symbol ucisku w kraju ajatollahów, i obcinać włosy.

Jin, Jîyan, Azadî ! ✊ Biji Rojava! ✌️