W marcu polskie służby zatrzymały Tomasza L., pracownika archiwum warszawskiego Urzędu Stanu Cywilnego. Dziś światło dzienne ujrzały nowe fakty, w szczególności to, że zatrzymany urzędnik tylko z pozoru był szeregowym pracownikiem warszawskiego ratusza.
na przyszłość zachęcam do wrzucania takich rzeczy też do społeczności Machloje i przekręty PiSowców, bo tam się tworzy już przepotężne archiwum, już ~320 spraw