W Izraelu ma odbyć się strajk generalny, który zapowiedział Arnon Bar-Dawid, przewodniczący największego związku zawodowego. Protestujący chcą, aby rząd porozumiał się w sprawie uwolnienia zakładników, którzy wciąż są przetrzymywani przez Hamas. - Porozumienie jest ważniejsze niż cokolwiek innego - powiedział Bar-Dawid.
Nie potrwał długo, sąd uznał, że nielegalny i rozwiązali strajk. Organizatorzy uzasadnili, że żyą w raju prawa i musza do wyroku sadu sie zastosowac