Istnieją inne wyszukiwarki poza Googlem i Bingiem, często nastawione na większą prywatność. Na przykład DuckDuckGo. Te wyszukiwarki zazwyczaj nie mają własnego indeksu i crawlerów, używają interfejsów API Google i Bing. Przy takim wzroście cen może to spowodować problemy. Jeśli koszty DuckDuckGo wzrosną o 500%, nie jest oczywiste, czy będą w stanie utrzymać się na powierzchni.
@harcesz Przecież DDG i inni mają deale z MS że używają ich indeksu i zarazem ich sieci reklamowej. To dla MS czysty win-win.
W ogóle śmieszne jak ludzie odkrywają że DDG to Bing (tylko ułomny bo nie zna kontekstu użytkownika i przez to ma gorsze, choć ok, bardziej prywatne, wyniki)
Nie koniecznie, jeśli chcą budować prestiż swojej marki i podkreślać, że nie ma alternatyw a historycznie była to ich główna strategia wszędzie, gdzie wchodzili. Podobnie jak “Embrace, extend, and extinguish”.
@harcesz IMO klienci DDG nie są klientami Bing. Stąd win-win.
Bo jeszcze mają alternatywę do Binga.