Takich koleżanek nam brakuje. Policjantka z Kolbuszowej wybrała się ze znajomymi na imprezę. Nad ranem zorientowała się, że jest tam chyba trochę zbyt głośno, a przecież obowiązuje cisza nocna. O tej porze normalni ludzie śpią. Zaczęła więc legitymować kolegów.
no ASZ coraz rzadziej puszcza satyry, nie byłby zbyt konkurencyjny wobec rzeczywistości ;)