Rząd federalny niemiec uruchamia 600 spraw, każda z potencjalną karą do 50 milionów euro na bazie przepisów znanych powszechnie jako NetzDG. Zupełnie jakby zwalnianie całego działu zajmującego się zgodnością z międzynarodowym prawdastwem nie było genialną oszczędnością…
@harcesz Hurraaa! Ciężko na to zapracowali. Na biednego nie trafiło.
Drobnym skojarzeniem – orzecznictwo niemieckich sądów kilka lat demu doprowadziło do tego, że Walmart „zwinął” się stamtąd. Poszło między innymi o zakaz zakładania związków zawodowych i nakazywanie pracownikom każdego dnia przed rozpoczęciem pracy skoków i ogólnego „motywacyjnego” pajacowania z krzyczeniem „Walmart! Walmart!” włącznie. Nie wiem czy zawarto to w tekście wyroku, czy tylko ktoś gorzko skomentował to „pajacowanie”, że oni mieli już coś podobnego – nazywało się NSDAP i nie skończyło się dobrze.
Właściciele (akcjonariusze?) musieli zlikwidować oddział „wracając” „na tarczy” do swego kraju, zwanego niegdyś krajem wolności, pomstując że w tej Europie panuje komunizm.