O szkodliwych działaniach syndykalistów w Poczcie Polskiej
Ustawy o związkach zawodowych, o rozwiązywaniu sporów zbiorowych są po to, żeby pracownicy i pracodawcy mogli łatwiej się porozumiewać i żeby każdy miał równe szanse - mówił Bogumił Nowicki, szef Sekretariatu Łączności NSZZ “Solidarnośc” w polskim radiu - Działania poza prawem nie przynoszą nikomu korzyści. Rozmowa dotyczyła akcji podejmowanych przez coraz aktywniejsze w Polsce syndykalistyczne związki zawodowe.
Syndykaliści nie rejestrują związków, nie przestrzegają prawa, w swojej działalności stawiają na anarchizm i chaos. Twierdzą, że działania te podejmują w obronie pracowników. Uderzają głównie w duże korporacje. Od kilku tygodni Związek Syndykalistów Polskich inicjuje protesty listonoszy w sprawie podwyżek w regionalnych oddziałach Poczty Polskiej.
Postulat podwyżki jest chwytliwy, ale i przede wszystkim słuszny. Pracownicy Poczty Polskiej w swojej przytłaczającej większości są bardzo zaniżeni płacowo – wyjaśniał Nowicki - Jednak działania na granicy prawa, a raczej łamanie prawa nie jest dobrym działaniem w obronie pracowników.
O szkodliwych działaniach syndykalistów w Poczcie Polskiej
Syndykaliści nie rejestrują związków, nie przestrzegają prawa, w swojej działalności stawiają na anarchizm i chaos. Twierdzą, że działania te podejmują w obronie pracowników. Uderzają głównie w duże korporacje. Od kilku tygodni Związek Syndykalistów Polskich inicjuje protesty listonoszy w sprawie podwyżek w regionalnych oddziałach Poczty Polskiej.