Też korzystam z klimatyzacji czy ogrzewania, czy to w pociągu, czy w samochodzie i dobrze mi z tym. Po to mamy zdobyczy cywilizacji, żeby ułatwiać sobie życie.
I owszem, wiem, że klimatyzacja nie jest eko. Nic nie jest. Komputery/smarfony także.
Fakt, konie ciągnące tę karetę pewnie się zestresowały, ale uczciwe patrząc - fizycznie też mniej się zmęczyły niż te nasze ciągnące turystów nad Morskie Oko, bo jednak 1 książę dużo mniej waży.
A sama monarchia - to już kwestia tego, czego chcą Brytyjczycy i co im się bardziej kalkuluje.
Nie, sama monarchia to kwestia imperialistycznego systemu wyzysku, który do dziś działa i do dziś wpływa na mnóstwo ludzi, którzy nie mają tu niestety nic do powiedzenia. Całe Commonwealth to listek figowy na brytyjski imperializm, a opiera się w dużej mierze właśnie na brytyjskiej monarchii.
W. Brytania to demokracja, niech zorganizują ruch społeczny i ruszą dupy na wybory, to będą mieć coś do powiedzenia. Jakoś jak trzeba zagłosować za czymś debilnym, typu “wyjście z UE”, to w cudowny sposób coś do powiedzenia mają. Ale skoro największym problemem w monarchii jest fakt, że 73latek używa klimatyzacji, to szybkiego sukcesu nie wróżę.
To, że używamy klimatyzacji, komputerów, w miarę regularnie jemy i się kąpiemy to także kwestia “imperialistycznego systemu wyzysku”. I jakoś z tego nie rezygnujemy. Proponuję równać w górę, zamiast w dół. Czepianie się, że starszy człowiek ma dostęp do klimatyzacji jest słabe - a mieszanie do tego monarchii to jedynie woda na młyn dla wszystkich “myślicieli” od “to normalne, że zdrowy operator dźwigu nie ma w kabinie klimatyzacji, skoro nawet król-staruszek jej nie używa”
W. Brytania to demokracja, niech zorganizują ruch społeczny i ruszą dupy na wybory, to będą mieć coś do powiedzenia.
Nawet nie wiem, gdzie zacząć. Media tam są bardziej przejęte przez oligarchię, niż w Polsce. Brexit to wynik kilku dekad nagonki medialnej na UE. Rzucanie, że “niech ruszą dupy na wybory” to naprawdę victim blaming w tym wypadku.
Poza tym, ruszyli dupy. Torysi grubo dostali po dupie w wyborach lokalnych parę dni temu. Ruszyli też dupy na protesty przeciwko koronacji, ale policja skonfiskowała im transparenty jeszcze zanim protesty się w ogóle zaczęły. Taka to “demokracja” w UK.
Nie wiem, czemu się uwiesiłaś tej klimatyzacji. Powiedziałem przecież, że nie o klimatyzację tu chodzi. Oczywiście, że operator dźwigu powinien mieć klimatyzację!
Chodzi o kompletne odklejenie misiów w stylu Karol czy Lubomirski od rzeczywistości. I fakt, że media to odklejenie jeszcze promują.
szczerze mówiąc, to akurat nigdzie poza szmerem o tym nie słyszałam, więc sami to promujemy. Tego współczesnego Lubomirskiego musiałam googlać… A rodziny, w przeciwieństwie do partii politycznej, się nie wybiera. Syn Karola zrezygnował z tej całej królewskości, jego synowa opowiadała w mediach o depresji, a i tak ją gawiedź zjechała w tonacji “depresja, haha” i inne jakże “dojrzałe” śmieszki z problemów psychicznych…
A jeśli nie chodzi o klimatyzację, to najlepiej nie czepiać się klimatyzacji. Ja tam krytyki monarchii nie widzę - co najwyżej krytykę korzystania z “luksusowej”: klimy właśnie…
Też korzystam z klimatyzacji czy ogrzewania, czy to w pociągu, czy w samochodzie i dobrze mi z tym. Po to mamy zdobyczy cywilizacji, żeby ułatwiać sobie życie. I owszem, wiem, że klimatyzacja nie jest eko. Nic nie jest. Komputery/smarfony także.
Ależ nie o klimatyzację tu chodzi. Chodzi o “karetę”, “księcia” cały ten kram.
Fakt, konie ciągnące tę karetę pewnie się zestresowały, ale uczciwe patrząc - fizycznie też mniej się zmęczyły niż te nasze ciągnące turystów nad Morskie Oko, bo jednak 1 książę dużo mniej waży. A sama monarchia - to już kwestia tego, czego chcą Brytyjczycy i co im się bardziej kalkuluje.
Nie, sama monarchia to kwestia imperialistycznego systemu wyzysku, który do dziś działa i do dziś wpływa na mnóstwo ludzi, którzy nie mają tu niestety nic do powiedzenia. Całe Commonwealth to listek figowy na brytyjski imperializm, a opiera się w dużej mierze właśnie na brytyjskiej monarchii.
W. Brytania to demokracja, niech zorganizują ruch społeczny i ruszą dupy na wybory, to będą mieć coś do powiedzenia. Jakoś jak trzeba zagłosować za czymś debilnym, typu “wyjście z UE”, to w cudowny sposób coś do powiedzenia mają. Ale skoro największym problemem w monarchii jest fakt, że 73latek używa klimatyzacji, to szybkiego sukcesu nie wróżę. To, że używamy klimatyzacji, komputerów, w miarę regularnie jemy i się kąpiemy to także kwestia “imperialistycznego systemu wyzysku”. I jakoś z tego nie rezygnujemy. Proponuję równać w górę, zamiast w dół. Czepianie się, że starszy człowiek ma dostęp do klimatyzacji jest słabe - a mieszanie do tego monarchii to jedynie woda na młyn dla wszystkich “myślicieli” od “to normalne, że zdrowy operator dźwigu nie ma w kabinie klimatyzacji, skoro nawet król-staruszek jej nie używa”
Nawet nie wiem, gdzie zacząć. Media tam są bardziej przejęte przez oligarchię, niż w Polsce. Brexit to wynik kilku dekad nagonki medialnej na UE. Rzucanie, że “niech ruszą dupy na wybory” to naprawdę victim blaming w tym wypadku.
Poza tym, ruszyli dupy. Torysi grubo dostali po dupie w wyborach lokalnych parę dni temu. Ruszyli też dupy na protesty przeciwko koronacji, ale policja skonfiskowała im transparenty jeszcze zanim protesty się w ogóle zaczęły. Taka to “demokracja” w UK.
Nie wiem, czemu się uwiesiłaś tej klimatyzacji. Powiedziałem przecież, że nie o klimatyzację tu chodzi. Oczywiście, że operator dźwigu powinien mieć klimatyzację!
Chodzi o kompletne odklejenie misiów w stylu Karol czy Lubomirski od rzeczywistości. I fakt, że media to odklejenie jeszcze promują.
szczerze mówiąc, to akurat nigdzie poza szmerem o tym nie słyszałam, więc sami to promujemy. Tego współczesnego Lubomirskiego musiałam googlać… A rodziny, w przeciwieństwie do partii politycznej, się nie wybiera. Syn Karola zrezygnował z tej całej królewskości, jego synowa opowiadała w mediach o depresji, a i tak ją gawiedź zjechała w tonacji “depresja, haha” i inne jakże “dojrzałe” śmieszki z problemów psychicznych…
A jeśli nie chodzi o klimatyzację, to najlepiej nie czepiać się klimatyzacji. Ja tam krytyki monarchii nie widzę - co najwyżej krytykę korzystania z “luksusowej”: klimy właśnie…
Ale na zdjęciu jest Karol, nie jego syn ani synowa. A Lubomirski nie wybrał rodziny, ale karetą to się wozi i tytułu “książę” używa.
jest staruszek, który używa klimy. Jak dla mnie, król czy robotnik, może używać