

Tu wpis Patricka Breyera, który od lat jest kluczowy w walce z Chat Control: https://www.patrick-breyer.de/en/half-good-new-danish-chat-control-proposal/


Tu wpis Patricka Breyera, który od lat jest kluczowy w walce z Chat Control: https://www.patrick-breyer.de/en/half-good-new-danish-chat-control-proposal/
nie, nie przesadziłeś. totalnie nie było debaty publicznej w ogóle. a powinna być, stojący za Palantirem Thiel jest technofaszystą
Jest niedawny tekst @didleth@szmer.info: https://writefreely.pl/didleth/h1jeden-palantir-by-wszystkimi-rzadzic-h1
Gdzieś na Szmerze też był chyba.
Tak, jestem tego świadomy
Nikt. Wymagasz myślenia bardzo długoterminowego, a tu gra jest tylko o relatywnie krótkoterminowy zysk. Kogo obchodzi, czy za 20 lat będzie komu kupować szajs z Amazona, jak w ciągu 10 lat wycisną co się da z gospodarki.
Z dokumentów, które wyciekły z Amazona, wynika, że gigant chce w nadchodzących latach zautomatyzować nawet 75 procent swoich działań, co pozwoli mu do 2033 r. uniknąć zatrudnienia w USA około 600 tys. osób. Tyle miejsce pracy Amazon musiałby utworzyć, biorąc pod uwagę swoje plany rozwojowe, jednak, zamiast dać pracę ludziom, będzie wykorzystywał maszyny.
A więc nie chodzi o faktyczne zastępowanie już istniejących miejsc pracy, a o hipotetyczną robotyzację hipotetycznych miejsc pracy.
Nie mówię, że to dobrze, czniać Amazona. Ale to jednak dwie różne sytuacje.


Społeczności nie muszą być “ekskluzywne” w jakimś złym sensie.
Nasza szmerowa społeczność jest “ekskluzywna” w sensie niewpuszczania botów i faszystów, na przykład. Ale poza tym próg wejścia jest naprawdę niziutki.
To Twoim zdaniem źle? Czy uważasz, że faszole powinni móc sobie na Szmer wbić “jak za przeproszeniem do siebie” i pisać co chcą?
Czy w takim razie Twoim zdaniem Facebook jest bardziej “inkluzywny” niż Szmer?
Poza tym, “internet” dalej jest inkluzywny w tym modelu. Faszole mogą sobie postawić własne instancje, stworzyć własne społeczności, nikogo nie pytając o zdanie. I to przecież robią na potęgę.
Różnica między “inkluzywnym” (jak rozumiem Twoim zdaniem) fujzbukiem a “ekskluzywnym” Szmerem jest taka, że możemy jako ta nasza “ekskluzywna” społeczność powiedzieć “nie, dzięki, nie jesteśmy zainteresowani”.
Naprawdę nie widzę problemu z taką “ekskluzywnością”.


To co proponujesz wygląda mi na powrót ekskluzywnych kręgów.
Nie, do społeczności.


A potem będzie płacz i zgrzytanie zębami, że LeWiCoWi WyBoRcY zNóW nIe pOsZlI nA wYbOrY!!1!jedenaście1!


Od tego są sieci wzajemnego zaufania właśnie. Moim zdaniem to idzie w kierunku sieci wzajemnego zaufania i to jest dla mnie okej.
Dlatego tak ważne są kontakty, które teraz nawiązujemy, i siatki znajomości, które tworzymy. Będziemy mogli na tym budować jak będzie trzeba się ograniczyć właśnie do sieci wzajemnego zaufania.
I dlatego tak ważne jest dla mnie docenienie pracy moderatorek i moderatorów, oraz innych osób, które dziś umożliwiają budowanie tych sieci znajomości w fedi/threadi. Docenienie nie tylko w sensie pogłaskania czy rzucenia czasem monetą, ale przede wszystkim w sensie przyznania, że to absolutnie kluczowa, ciężka praca, którą należy wspierać jak się tylko da.


Nie wiem, moje doświadczenie na fedi i threadiwersie jest takie, że raczej nie mam wątpliwości, że rozmawiam z ludźmi.
A przez fedi poznałem kupę znajomych i paru bardzo dobrych IRL przyjaciół. W tym spoza mojej banieczki.
Szmer weryfikuje dość skutecznie. Większość instancji fedi też sobie radzi, a te, które sobie nie radzą, lądują na śmietniku defederacji.


Nie wiem jak w PL, ale w Islandii kaucję należy zwrócić najemcy z odsetkami ustawowymi. Warto sprawdzić.


Moim zdaniem to dopiero początek mediów społecznościowych. Wielkie platformy zgównieją do poziomu kompletnej nieużywalności przez to. Sieci zbudowane w oparciu o siatki faktycznych znajomości i osobiste zaufanie przetrwają, i lepiej poradzą sobie z zalewem AI-spamu.

Jakaś bzdura.
O szit chyba muszę zacząć robić risercz!
Tak, to jedna z wersji. Wersji było dużo, generalnie próbowali jak mogli udawać, że da się takie skanowanie zrobić “bezpiecznie” i “z poszanowaniem prywatności” (nie, nie da się).