Do sytuacji doszło w jednej ze szkół podstawowych w Toruniu. Nauczycielka języka polskiego została zawieszona za to, że na lekcji poruszyła temat depresji. - Przeprowadziłam lekcję w jak najlepszej wierze i nagle zostałam ukarana – mówi nauczycielka dla "Gazety Pomorskiej".
Jeżeli dyrektor uważa że wypracowanie o depresji może prowadzić do depresji to już chyba czas żeby przestał być dyrektorem…