Fajnie by było jakby ktoś kto to wydaje trochę ogarnął skład. Są do tego open sourcowe narzędzia takie jak Scribus i pewnie poświęcając tydzień czy dwa z darmowymi kursami mogło by się to nieporównanie lepiej prezentować. No chyba, że to jakaś celowa estetyka, nie wiem, stary jestem.
Fajnie by było jakby ktoś kto to wydaje trochę ogarnął skład. Są do tego open sourcowe narzędzia takie jak Scribus i pewnie poświęcając tydzień czy dwa z darmowymi kursami mogło by się to nieporównanie lepiej prezentować. No chyba, że to jakaś celowa estetyka, nie wiem, stary jestem.
W dobie Canvy i generowanych przez AI logotypów, grafik etc. amatorska estetyka rodem z 2011 roku jest najwyższą formą buntu.