Microsoft zabija oficjalną aplikację MS Teams na Linuxa. Był to Electron, którego za bardzo nie rozwijali. Sumarycznie jest to krok do przodu.
Microsoft zabija oficjalną aplikację MS Teams na Linuxa. Był to Electron, którego za bardzo nie rozwijali. Sumarycznie jest to krok do przodu.
W robocie nie używamy Teams (a większość maszyn na luniksach), ale jakieś zewnętrzne podmioty, z którymi musimy czasem gadać, upierały się przy Teams.
Kilka razy próbowaliśmy tego szajsu użyć. Straszliwe gunwo.
Więc, z błogosławieństwem szefa, mamy teraz standardową odpowiedź: “Microsoft Teams nie jest akceptowalnym kanałem komunikacji” (i dwa akapity o tym, dlaczego). Okazuje się, że nic nie tracimy. xD
a udostępnisz te 2 akapity? Bo ciekawa jestem, jakich argumentów używacie, żeby do ludzi trafiło
Zapewniam, że nie trafi. Ale łatwiej sobie z takimi gamoniami radzić jak się ma copypastę na to. 🤷♀️
Nasz boilerplate, w luźnym tłumaczeniu:
deleted by creator