Granica inna, a jednak ta sama.

Jeszcze 20 lat temu wyspa Bhasan Char nie istniała. Dziś Bangladesz przenosi na nią tysiące uchodźców z Mjanmy, którzy przebywali w największym obozie uchodźców świata. Obrońcy praw człowieka ostrzegają przed katastrofą humanitarną.