Rajaa Hasan Hasan to 43-letnia Syryjko-Palestynka. Zmarła 8 listopada, najprawdopodobniej z wychłodzenia. Zanim do tego doszło próbowała jeszcze wrócić do Syrii ale białoruskie służby zawróciły ją z dworca i wywoziły do kolejnych obozów na granicy.
Rajaa była matką czwórki dzieci. Jej mąż jest chory na serce, niezdolny do pracy. Rajaa poświęciła się i próbowała dotrzeć do Europy, aby móc wesprzeć finansowo swoją rodzinę pozostającą w pogrążonej w kryzysie Syrii.
Jak podaje UNHCR: Przez te 10 lat połowa Syryjczyków musiała zostawić swoje domy. 5,5 miliona ludzi schroniło się w państwach swojego regionu, a setki tysięcy rozproszyły się po 130 krajach na całym świecie. 6,7 miliona osób zostało wewnętrznie przemieszczonych. Chyba każde miasto czy wieś w Syrii widziało przemoc, a ludzkie cierpienie i poczucie bezsilności jest już nie do wytrzymania.
Na swojej stronie UNICEF pisze m. in. tak: Wojna w Syrii trwa już ponad 10 lat, ale sytuacja nie była jeszcze tak dramatyczna.
Natalia Andruszko w swoim tekście dla Salam Lab wskazuje, że Syria stanie się wkrótce – o ile już nie jest – tzw. narco-state, czyli państwem opartym na biznesie narkotykowym. Od 3 lat zyski z handlu narkotykami stały się kluczowym źródłem finansowania reżimu al-Asada i jego sojuszników.
*takie dane wykazywało WHO w 2013 r., prawdopodobnie znacznie mniej niż połowa placówek medycznych w ogóle funkcjonuje
Lista osób zmarłych na polsko-białoruskiej granicy, tych, o których wiemy, dostępna tu.
Opracowała: Ada Łowicz (Mastodon, Twitter, Facebook) Korekta: Harc (Mastodon, Twitter, Facebook, Liberpay)
“Obecna sytuacja” jest wykorzystywana do pogorszenia możliwości przemieszczania się i do zwiększania nadzoru nad ludźmi. Uderza to szczególnie w “nielegalnych migrantów” oraz w osoby z pogranicza legalności.
Grupa przewidziana do wymiany informacji na temat praktyk granicznego imperializmu Fortress Europe, ruchów migracyjnych i ruchu wsparcia dla tychże.
Newsy dla zagranicznych przyjaciół w różnych językach wrzucajmy tutaj. W wielu miejscach informacja o tym co tu się dzieje nie dociera.
Prosimy nie wrzucać tu memów i unikać linków do korporacji.