Kobieta została zgwałcona w 2016 roku - w związku z tą sprawą pobrano próbkę, w której było jej DNA. Próbkę tę przechowywano następnie przez lata, by później wykorzystać ją do aresztowania kobiety w sprawie przestępstwa majątkowego, zupełnie niezwiązanej ze wspomnianym gwałtem. Kobieta zamierza walczyć o swoje prawa