Szesnastoletnia Nika Shakarami została wczoraj znaleziona martwa w jednym z irańskich więzień. Od 20.09 nie miała kontaktu z rodziną, ostatni raz była widziana na proteście.

Służby przekazały ciało rodzinie, której członkowie także są ofiarami represji. W niedzielę, na oficjalnym pogrzebie, który miał miejsce w jej rodzinnym Korramabadzie, tysiące ludzi skandowało antyrządowe hasła. W sobotę, Nika skończyłaby 17 lat. Reżim nie pozostał bierny i wykradł ciało, chowając je w wiosce Veysian w nieoznakowanym grobie, który odkryli lokalni mieszkańcy.

Ofiar na protestach przybywa, sytuacja już dawno wymknęła się Chameneiemu spod kontroli.