• Pajonk
    link
    fedilink
    arrow-up
    2
    ·
    3 years ago

    Ja bym się bardziej zastanowił nad tym, żeby w końcu na lekcjach historii uczyć się o wieku XIX i XX i co dokładnie doprowadziło do wojen, terroru, i jak rozpoznawać wczesne oznaki problemów.

    Bo szkoła nic z tym nie robi, a popkultura wbija dzieciom do głów brednie, czy to o imperializmie, czy o nacjonalizmie, czy o koncepcjach pańśtw narodowych, czy o roki kościoła i innych religii w historii kraju. A prawie zawsze są to kłamstwa.

    • miklo
      link
      fedilink
      arrow-up
      2
      ·
      3 years ago

      To będzie dość trudne bo #garnek dokładnie odwrotny program nauczania szykuje dla dzieciaków… W każdym razie to wymaga osobistej odwagi każdego z nauczycieli.

      • Pajonk
        link
        fedilink
        arrow-up
        2
        ·
        3 years ago

        Przy obecnej władzy, stawkach nauczycieli i sytuacji bardzo trudne. No ale pis nie będzie przy korycie wiecznie.

      • makeOP
        link
        fedilink
        arrow-up
        1
        ·
        3 years ago

        Coraz mniej nauczycieli samo uczyło się w czasach, w których mogli nieć rzucaną jakąś krytyczną perspektywę

        • miklo
          link
          fedilink
          arrow-up
          1
          ·
          edit-2
          3 years ago

          To działa w obie strony. Ja bym powiedział ,że coraz mniej nauczycieli uczyło się w czasach, które sami dobrze pamiętają a teraz mogą dobrze wytłumaczyć młodym że one zaczynają wracać. Nie ma oczywiście prostych analogii tego co mamy teraz i tego było przez 1989r. ale dla kogoś kto pamięta (ja pamietam) kierunek/cele wielu zmian jest podobny,

          • Pajonk
            link
            fedilink
            arrow-up
            1
            ·
            3 years ago

            Tylko ilu z “nowych” będzie wykształconych przez bogojczyźnianą politykę męczeństwa, gloryfikowania zbrodni i bezkrytycznego podejścia do własnej historii.