Gdy masz tę stronę otwartą, wykonuje ona liczne zapytania na strony propagandy putina. Jeżeli dużo osób to zrobi, te strony się zwieszą.
Gdy masz tę stronę otwartą, wykonuje ona liczne zapytania na strony propagandy putina. Jeżeli dużo osób to zrobi, te strony się zwieszą.
https://sekurak.pl/strony-atakujace-rosyjskie-serwery-prywatne-programy-bug-bounty-kierowane-w-rosje-uwaga-nie-klikajcie/
Jeśli dobrze rozumiem to problemem jest przede wszystkim brak kontroli nad stroną. A można zawsze zobaczy dokąd idą requesty i pobrać listę stron albo cały kod. To wymaga umiejętności obsługi F12 oraz ctrl+s.
Z arguemntami trzeciej strony sie bardzije zgadzam ale nie jestem tak zupelnie do tego przekonany. Np DDOS na banki, instytucje oferujące e-usługi, proapgandę (Russia Today) wydaje się być bardzo dobrym pomysłem bo dla nich zamknięcie ruchu spoza kraju jest ogromnym problemem, jednocześnie raczej nie mają tam danych na temat inwazji i nei produkują broni. Po co komu niedostępna propaganda? RT szybciutko kupiło ocrhonę anty-DDOS ale to na pewno ma swoje koszty więc chociaż tyle.
Co do hakowani zmieniającego skład materiału - no nie jestem przekonany bo trzeba by nie mieć żadnego QA żeby się nei połapać jeszcze tego samego dnia. NSA ma tyle hajsu że jest przygotowany chyab na wszystkie problemy.
Dzięki za troskę, ale w tym przypadku ona jest nieuzasdniona.