Prezydent Ekwadoru ogłosił stan wyjątkowy w związku z ucieczką z więzienia groźnego przywódcy gangu oraz zamieszkami, do których doszło w kraju. Następnego dnia uzbrojeni napastnicy włamali się do siedziby stacji telewizyjnej i wzięli zakładników podczas transmisji na żywo. Sytuację panującą w kraju nazwano "wewnętrznym konfliktem zbrojnym".