Na uniwersytetach w Iranie i w północno-zachodnich regionach tego kraju zamieszkanych głównie przez Kurdów wybuchła w niedzielę nowa fala antyrządowych demonstracji - poinformowała agencja AFP. Zwróciła uwagę, że doszło do tego po śmierci 35-letniej kobiety, Nasrin Ghadri, prawdopodobnie pobitej przez irańskie służby. Według organizacji pozarządowych w mieście Mariwan siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do manifestantów, raniąc 35 osób.