Pół żartem, pół serio bo jestem ciekaw.
Ja jestem w 100% “z miasta” więc nie mam za bardzo do kogo zagadać w tych tematach.
Dałoby radę zrobić gdzieś staż aby zobaczyć czy będzie mi to pasować?
Da się z tego wyżyć? Trzeba samemu zainwestować w pasiekę czy można robić u kogoś?
Staż można zrobić u kogoś u tzw. mentora albo w jakiejś szkole. Ja miałem kilku. Jest sporo takich darmowych kursów na “technika pszczelarza”. Nie mogę żadnego polecić, a te, z którymi miałem kontakt były niskiej jakości dla mnie. @flamenco108@szmer.info kończył szkołę, to może więcej się wypowie.
Czy da się wyżyć, to ja Ci nie napiszę, bo jestem hobbystą. Może odpowie Ci na to @Piotr_S@szmer.info. Z tego co wiem, jest to możliwe i niektórzy sobie chwalą. Choć nie jest to jakaś sielanka.