

Wiesz to trochę żart był. Trochę mam na myśli nas wszystkich, a trochę korporacje które są objawem tej naszej „cywilizacji”. :)
@wariat@mastodon.social https://mastodon.social/@wariat
Wiesz to trochę żart był. Trochę mam na myśli nas wszystkich, a trochę korporacje które są objawem tej naszej „cywilizacji”. :)
Na telefonie, nie, ale na kompie jak wejdziesz na tę stronę to w okienku od szukania dostaniesz propozycję dodania nowej wyszukiwarki, tak jak po wejściu na wikipedię czy… no gdziekolwiek. Być może zresztą na telefonie też gdzieś się tak podpowiada, ale nie znalazłem tego natychmiast więc dodałem jak wyżej i działa.
Ale więcej tam nie wchodzisz, to po prostu doda googlarkę z inną ikonką, tak, że lepiej widać, co jest włączone. Na jedno właściwie wychodzi jeśli dodać to ręcznie, tak mam na telefonie i działa. Wydaje mi się, że to rozwiązanie łatwiejsze niż instalowanie rozszerzenia.
Żadne rozszerzenie nie jest potrzebne. Na desktopie wystarczy wejść na stronę https://udm14.com/ i dodać ją jako domyślną wyszukiwarkę
A i na desktopie i na telefonie można wejść w ustawienia, w sekcji wyszukiwarek kliknąć dodaj nową, nazwać ją jakoś (u mnie „gógle bez ejaja”) i jako adres podać: https://google.com/search?q=%25s&udm=14 i tyle…
Ja nie wiem, ale… ta cała zachodnia cywilizacja robi wszystko, żeby udowodnić, że nie zasługuje na przetrwanie. :>
Mapa w takim: https://peertube.fediverse.observer/map sensie?
deleted by creator
Ja teraz stronę widzę (wybrakowaną, ale jest), ale nie mogę się zalogować…
Ale czy alternatywna wersja, gdzie bez względu na treść ukrywa się ją bo źródło jest niekoszerne to nie jest po prostu wejście pod jeszcze większy kamień? Albo nawet jeśli sama treść jest kontrowersyjna to czy ewentualna dyskusja nie pozwala na wyrobienie sobie lepszych argumentów w rozmowie „na zewnątrz”?
No i na koniec, to że coś jest gdzieś podlinkowane/dostępne to przecież nie przymus do czytania jak kto nie chce. Tak to wszystko raczej widzę.
Ciekawe jak skończyłaby normalna firma przy takich wynikach… :>
Czyli zimą… bo w czasie letnim jest trzynasta. ;-)
A jak podpiszesz się na papierowej liście podając adres i pesel to wtedy nie ma? Ciekawa koncepcja… :D
Tak czy siak na im więcej niezależnych grup się to podzieli tym większa ich część rozbije sobie łeb o próg więc jest to jakaś nadzieja… choć płonna jednak.
A nie było tak, że założyli konto zanim powstał infosec? Ale nie jestem pewien, tak mi się tylko kołacze gdzieś po łbie, a to znaczy, że może być bzdura. :D
To byłoby spoko nawet,m każdy kryzys tam jest spoko, ale obawiam się, że to tylko życzenia, a za tydzień będzie po sprawie…
Podpisać można epuapem więc jak ktoś chce zobaczyć jak to byłoby fajnie gdybyśmy tak mogli podpisywać inicjatywy ustawodawcze i inne listy kandydatów w ten sposób to jest okazja.
W moim odczuciu od zawsze te podpisy były w dużej części fałszowane. To jest zbyt proste, żeby tego nie robić, a nie ma żadnej możliwości weryfikacji. Nie mogę sprawdzić czy nie „podpisałem” jakiejś listy, a nazwisko i pesel są prawie publicznie dostępne (jeśli mówimy o zebraniu zestawu kilkuset tysięcy kompletów). Podpisy powinny IMO być zbierane zdalnie, elektronicznie, podpisywane epuapem. Równocześnie po staremu, spoko, tak czy siak zobaczylibyśmy gdzie najbardziej „śmierdzi”. W drugą stronę, skoro muszę podać na liście mój pesel to dlaczego informacji o tym, że coś podpisałem nie mogę zobaczyć w jakimś mobywatelu? Rzucam te pytania w przestrzeń, nie oczekuję odpowiedzi. To po prostu powody dla których od lat wątpię w prawdziwość podpisów pod kandydaturami czy wieloma „projektami obywatelskimi” czy petycjami do polityków.
Podpisujesz listę poparcia dla ochrony żubrów i bach… jakiś Braun ma Twój głos…
Ale użyłaś słów „musisz na niej być” i to jest haczyk do tej dyskusji bo oczywiście, nie nie musisz. Ja też nigdy nie byłem i żyję. Nie lubisz, ale chcesz być bo ważne są dla Ciebie te kontakty, ważniejsze niż to co zabiera Ci fb. Spoko, tylko to gdzieś na końcu jest Twój wybór, a nie zewnętrzny przymus.
To już zależy co lubisz, mnie najbardziej sprawdza się openscad gdzie zamiast rysować obiekt pisze się skrypt który go generuje. https://openscad.org/
Postaw tu sześcian o boku 10, teraz weź walec o średnicy 3, wstaw go w środek tego sześcianu, odejmij walec od sześcianu. I masz sześcian z dziurą…
Ale jest też sporo rzeczy z klasycznym podejściem gdzie modelujesz bryłę w zasadzie tak samo, ale jednak nawijając kilometry myszą, a nie na klawiaturze. W tym takie które działają gdzieś w internetach i ich interface dostępny jest przez przeglądarkę.