Kilkadziesiąt osób usiłowało powstrzymać policjantów przed zatrzymaniem młodego chłopaka w Wierzchucinie (gmina Krokowa) koło Pucka. W trakcie szarpaniny jeden z policjantów wyciągnął broń. Uczestnicy zdarzenia twierdzą, że chcieli bronić chłopaka przed brutalnością mundurowych. Sprawę wyjaśnia prokuratura, a policja prowadzi wewnętrzne postępowanie.