You must log in or register to comment.
Najpierw niedowierzanie, potem się wkurzyłem, a teraz nawet cieszę się, że tak zrobił, bo mało kto lepiej kompromituje prymitywną ideę nacjonalizmu.
Najpierw niedowierzanie, potem się wkurzyłem, a teraz nawet cieszę się, że tak zrobił, bo mało kto lepiej kompromituje prymitywną ideę nacjonalizmu.