Jakiś czas temu wspomniałam, że już niedługo, już za chwilę napiszę coś o książce Dominiki Musiałowskiej o jakże wiele dla mnie mówiącym tytule:
,,mam ADHD, autyzm i całe SPEKTRUM możliwości".
Napisałam to zanim jeszcze zajrzałam do książki. I chyba nie będzie zdziwienia, gdy teraz napiszę, że nie jest to dla mnie łatwa lektura. Nie doczytałam nawet do połowy. W tej chwili utknęłam na rozdziale ,,Co się dzieje w mojej głowie?!".
Żeby już jednak nie wisiała nade mną ta myśl, że miałam coś zrobić i znowu tego nie robię...
Więc...
Jest to książka skierowana do kobiet i o kobietach, chociaż na moje to nie trzeba się tym za bardzo i jakoś specjalnie przejmować.
Pierwsze rozdziały to dosłownie przegląd aktualnej wiedzy na temat spektrum i ADHD. Najpierw każde z osobna a później jak to wygląda w połączeniu, z takim trochę bardziej naukowym podejściem, choć nie ściśle naukowym, w końcu ma to być jednak poradnik typu ,,jak żyć".
I chyba już nie muszę więcej pisać, dla mnie to w tej chwili najważniejsza książka z tych które do tej pory czytałam. Zakupiona przypadkiem, najcenniejsza i najtrudniejsza ze względu na towarzyszące czytaniu jej emocje.
PS
A, i na końcu bardzo bogata bibliografia, jak dla mnie nie do przekopania się...
#ŻycieWSpektrum