Najpierw Hanna Gill-Piatek startująca z list Sojuszu Lewicy Demokratycznej przeszła do Hołowni, teraz Monika Pawłowska z Lewicy do Gowina. Skoro politycy nie potrafią się zachować (kto by się spodziewał 😉 to za takie fikoły powinna być automatyczna utrata mandatu.
Komedia, ale tak to jest, jak się wprowadza do sejmu ludzi z łapanki, żeby nadrobić brak realnych struktur… Po wejściu partii Kotłowni gwarantowana kolejna partia sensacyjnych transferów, chociaż pewnie większość do PiSu, kiedy dostaną bardziej intratne oferty.
Wypadałoby przede wszystkim zmienić prawo aby zablokować takie procedery - chcesz zmienić partię to albo czekasz do kolejnej kadencji i wyborów albo składasz mandat. Jak dobrze pamiętam w UK są takie rozwiązania. U nas się dzieją czary mary i partia Hołowni, który nie wystawiał list wyborczych w poprzednich parlamentarnych obecnie niby ma 2 posłów w Sejmie
Tylko co w sytuacji kiedy jesteś sb posłanką takiego SLD i twoja partia popiera inwazję na Irak? Masz wypierdalać z sejmu i odebrać głos przeciwnikom inwazji?
Lepper mial na to sposób :p
weksle?
:face vomiting: