Dzisiejszego poranka, grupa twierdząca, że stoi za zniknięciem pomnika, znanego jako pamiątkowe krzesło Jeffersona Davisa, wysłała mejl do serwisu AL.com informując, że zwrócą go organizacji United Daughters of the Confederacy jeśli organizacja ta zgodzi się wywiesić ich baner na swojej siedzibie głównej w Richmond w Virginii. Lokalne władze potwierdzają, że krzesło Jeffersona Davisa" zostało wykradzione z cmentarza w mieście Selma w marcu.

UDC jest organizacją prowadzącą działalność, na której dorobku prawdopodobnie inspirowana jest budowa polskiego mitu “Żołnierzy Wyklętych”, poprzez wykorzystanie mitologizowanej historii promując biały rasizm. Jedną z głównych metod działania było w zasadzie hurtowe stawianie “pomników historycznych”, upamiętniających Konfederację, ale też między innymi Ku Klux Klan. To właśnie te pomniki stawały się częstym celem protestów ruchu Black Lives Matter (Czarne życia mają znaczenie).

W komunikacji z serwisem grupa określa się nazwą White Lies Matter (“Białe kłamstwa mają znaczenie”). Stwierdza, że ukradła krzesło z cmentarza Old Live Oak i żąda aby UDC wywiesiło duży baner dokładnie o 13 w piątek - w rocznicę kapitulacji Konfederatów po przegranej wojnie domowej - i pozostawiło go na budynku przez 24 godziny. Zdjęcia udostępnione przez grupę White Lies Matter zdają się przedstawiać proces kradzieży krzesła, potwierdzając twierdzenie, że są w jego posiadaniu. Można domyślać się, że nazwa grupy jest kpiną, białymi kłamstwami określają działalność ‘historyczną’ UDC, oraz parodiującą wykorzystywane przez skrajną prawicę “White lives matter”.

Baner którego wywieszenia żądają opatrzony jest cytatem z Assaty Shakur, bojowniczki Black Liberation Army poszukiwanej przez FBI za zabójstwo policjanta w 1973, oraz późniejszą ucieczkę z więzienia: “Rządzący tym krajem zawsze uważali swoją własność, za ważniejszą od naszych żyć.”

White Lies Matter twierdzą, że baner został już dostarczony do UDC.

“Jak większość pomników Konfederacji, (krzesło) istnieje głównie, aby przypominać tym, których wolność została okupiona krwią, że istnieje jeszcze część kraju, która jest bardziej gotowa do przelania krwi, niż spłaty swojego długu”, mówi mejl White Lies Matter.

“Zabraliśmy ich zabawkę i nie czujemy się winni. I tak nigdy się nią nie bawią. Chcą tylko, żeby tam stała, przypominając nam co zrobili i co są gotowi zrobić. Ale południe już więcej nie powstanie. Nie jako Konfederacja. Bo ta koalicja wykluczała znaczą część jego populacji. Wszystko co pozostało z tamtego koszmaru to obscenicznie ciężkie krzesło, będące tronem dla ducha, którego największym osiągnięciem była zdrada stanu.”

“Jeżeli żądanie nie zostanie spełnione pomnik, zdobione kamienne krzesło zostanie natychmiast zmienione w toaletę”, stwierdza email. “Jeżeli baner zostanie wywieszony, nie tylko zwrócimy krzesło w stanie nienaruszonym, ale wypolerujemy je na błysk.”

Kobieta, która odebrała telefon w biurze UDC w Virginii przyznała, że słyszała o kradzieży, ale żądanie specyficznego okupu określiła “fake newsem” skierowany do organizacji email z prośbą o szerszy komentarz pozostał bez odpowiedzi.
“Muszą zwrócić krzesło. To wielka kradzież”, powiedziała Patricia Godwin, wieloletnia członkini oddziału UDC w Selmie agencji Associated Press.
Email z żądaniami rozesłano dwa dni po tym, jak UDC opublikowało reklamę w lokalnej gazecie wzywając do jego zwrócenia, powiedziała Godwin.

Policja z Selmy i okręgowy prokurator Michael Jackson potwierdzili kradzież i że wiedzą o żądaniach. Przestępstwo miało mieć miejsce gdzieś między północą a 3 rano 19 marca, według policyjnego raportu. Okręgowy prokurator Michael Jackson stwierdził, że podana wartość pomnika to 500,000 dolarów.

Za informacje na temat zaginionego krzesła wyznaczono nagrodę 5,000 dolarów. Według opisu ma ono niecały metr wysokości i waży ponad 100kg, jak donosi The Montgomery Advertiser.
Artykuł stwierdzał też, że “Damy Selmy sprezentowały kamienne krzesło na pamiątkę Jeffersona Davisa w 1893, ponad 20 lat po jego ostatniej wizycie w tym mieście". Davis był prezydentem stanów należących do Konfederacji, plantatorem trzymającym w niewoli około 113 osób.
W 2012, z tego samego cmentarza skradziono popersie konfederackiego generała Nathana Bedforda Forrest, pierwszego przywódcy Ku Klux Klanu.

W odpowiedzi na pytania zadane przez Associated Press osoby odpowiedzialne za kradzież informują, że celem ich grupy jest “kreatywne odniesienie się do kłótni o pomniki Konfederacji, oraz nadzieja, że UDC przyjemnie wyzwanie.”
“Wiele osób w tym kraju zdaje się bardziej przejęte przemocą wobec przedmiotów niż przemocą wobec ludzi, tak długo, jak długo będą sobie wmawiać, że ci ludzie są tylko przedmiotami” stwierdza odpowiedź.

  • make
    link
    23 years ago

    Dzięki!