Czy jest ktoś, z kim w debacie, albo w konfrontacji, w które Sławek nie ma przygotowanych tekstów od piwlera, był on w stanie wygrać?

Przecież nawet Petru go “zmasakrował”, Petru który nigdy nie był tytanem debat.

Żukowska nawet masakruje konfiarzy.

Może niech Sławek zaprosi do debaty Kononowicza, albo kogoś w śpiączce, to będzie miał szanse na wygraną (tylko przed wejściem powinni sprawdzać alkomatem uczestników).

Jebać mentzena do spodu, jednak chwyt tandetny bo przepis głupi. Wybory to w jakimś stopniu festiwal popularności więc kampanią jest już samo bycie, zasięgi i oglądalność.

Jak oni chcą weryfikować czy ktoś zaczął kampanię przed oficjalnym terminem? Bo jeśli tylko na podstawie tego że zamiast zapraszać na live i szerzyć swoją popularność to napisał zapraszam na ‘start kampani’ to znaczy że przepisy są oficjalnie dla frajerów bo cwaniak i tak je ominie.